Burgundia. David Duband Vosne-romanée 2012
Bez wątpienia Vosne-Romanée jest najsłynniejszą miejscowością burgundzkiego Côte de Nuits i ojczyzną najdroższych win na świecie, między innymi pożądanego Romanée-Conti z Domaine de la Romanée-Conti. Żadne inne Pinot Noir nie zdobyło tak wielkiego uznania za swoją elegancję i subtelność.
Chociaż istnieje również wiele wybitnych win Vosne-Romanée o statusie Village i Premier Cru, to furorę robi sześć winnic Vosne-Romanée Grand Cru, których nazwy: Romanée-Conti, La Romanée, La Tâche, Richebourg, Romanée-St-Vivant i La Grande Rue, osiągają najwyższe ceny. Wina z każdej z nich wyrażają wyraźne niuanse ich terroir, ale wszystkie słyną z mocy przekazywanej za pomocą subtelnych tanin i gładkiego finiszu, często opisywanego jako "żelazna pięść w aksamitnej rękawiczce".
Domaine została otwarta w 1965 roku pod nazwą Pierre Duband. W tamtym czasie winnica uprawiała piętnaście hektarów i sprzedawała wszystko do spółdzielczej winiarni w Beaune. W 1991 roku pierwsze wina zostały wyprodukowane pod nazwą Domaine David Duband, z 1,5 hektara winorośli w apelacjach Nuits St Georges, Nuits St Georges 1er cru "Aux Thorey" i "Les Procès", a wkrótce potem domena uzyskała prawa rolnicze Hautes Côtes de Nuits rouge i blanc oraz w wiosce Vosne Romanée. Z biegiem lat domena położona w Chevannes powiększyła się o wiele parceli, w tym Grands Crus "Chambertin" i "Latricières-Chambertin".
David Duband Vosne-Romanée 2012, które miałem przyjemność spróbować, ma piękny blado rubinowy kolor, miękkie taniny, średnią kwasowość oraz gładki i średnio długi finisz. W nosie wyraźne aromaty czerwonych owoców - truskawek, dzikich poziomek i wiśni, delikatne kwiatowe aromaty fiołków i płatków róży, na podniebieniu więcej nut ziemistych i grzybowych, pieczarek i dębu, aromaty popiołu. Doskonale komponuje się z kaczką, jagnięciną, cielęciną i wołowiną wellington.
Nadaje się do picia teraz, nie sądzę, by zyskało na dłuższym leżakowaniu. Moja butelka była zamknięta korkiem DIAM, a wino nie wykazywało żadnych oznak korkowości. DIAM to korek przetworzony w 95%, a pozostałe 5% to mieszanina związków chemicznych mających na celu wyeliminowanie defektu TCA. Debata na temat DIAM wciąż trwa, ale fakty są takie, że wielu producentów w Burgundii zaczęło ich używać w ostatnim czasie i wydaje się, że coraz więcej z nich będzie ich naśladować (zwłaszcza białych Burgundów z Cote de Beaune).
Mimo kilku godzin aeracji, winu temu brakuje niestety finezji, która powinna kojarzyć się ze słynną miejscowością Vosne-Romanée. Tej konkretnej butelki nie można kupić w Polsce, ale w Darwina.pl można kupić niektóre z win Davida Dubanda, np. Nuits Saint Geogres czy Gevery Chambertin.